Pomysł na rodzinny obiad dla wytrwałych
Nie mamy pomysłu na weekendowy dzień z dziećmi, pogoda nie zachęca na długie spacery i wyjazdy poza miasto. Dzieci nudzą się, okupują komputer, który najchętniej rozdarłyby na pół.
Czekają nas zakupy spożywcze, pichcenie obiadu, sprzątanie po nim, o nie..... Wszystko to nie nastawia pozytywnie!
Proponuję wypad na Łowisko komercyjne Pod Mentosem! Jedziemy złowić coś na obiad!!!!!
Zabieramy wędkę i podbierak. Droga na Kraków 20 km od Warszawy – Tarczyn.
Mamy do wyboru pstrągi, albo szczupaki! Płaci się nie za wejście, ale od złapanej ryby, czyli jest ich tam dużo i same pchają się na haczyk!!
Podczas łowienia, co jakiś czas urywa się przypon, ale wprawni wędkarze dają sobie radę i szybko naprawiają wędkę. Zdecydowanie przydaje się podbierak, ponieważ pomaga wędkarzowi oszczędzić pracy przy wyciąganiu energicznie ruszającej się ryby!
Złowiliśmy 6 pstrągów (w sumie 4 kg). Spokojnie wystarczy nam to na trzy obiady!
Wracamy do domu, wypatroszona ryba w folii wskakuje do piekarnika, do tego obieramy ziemniaki. Robimy z nich frytki, a w oddzielnym garnku gotujemy brokuł!!
Obiad gotowy. Mniam, mniam, palce lizać!
Po takim wydarzeniu wszyscy jesteśmy zadowoleni, najedzeni i dzień możemy zaliczyć do udanych!
Polecam!